Kasia i Konrad wybrali jedno z najbardziej magicznych momentów dnia na swoją sesję narzeczeńską – wschód słońca. Spotkaliśmy się wczesnym rankiem, kiedy pierwsze promienie słońca zaczęły oświetlać piękne krajobrazy. Miejsce, które wybraliśmy, idealnie oddało romantyczny nastrój tej wyjątkowej chwili. Tego dnia pokochałam sesje o wschodzie słońca, mimo że koszmarnie trudno było mi wstać. 

Złapaliśmy pierwsze promienie słońca, które pięknie oświetliły naszą scenerię. Było magicznie, wręcz bajkowo. Kasia i Konrad to taka para, która od razu wprowadza świetną atmosferę. Ich naturalna radość i miłość były widoczne w każdym ujęciu. Chyba nigdy nie przestanę się nimi zachwycać, a to była nasza czwarta sesja!

Nie mogę się doczekać ich ślubu! Już teraz wiem, że będzie to równie wyjątkowy i pełen emocji dzień. Będzie top of the top! 

SESJE NARZECZEŃSKIE