Świąteczny klimat w szklarni to strzał w 10! Mieliśmy obawy, że będzie zimno, a wiadomo - maluchy o tej porze roku często łapią infekcje. Poza tym fotograf też człowiek, w zimnie nie lubi pracować. Było ciepło :). Zostałam tak zauroczona wnętrzem, całą piękną rodziną, że zapomniałam cokolwiek nagrać.